Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna Gospodarze
5 : 2
2 2P 2
3 1P 0
LKS Wesoła
LKS Wesoła Goście

Bramki

Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna
Posada Górna
90'
Widzów: 70
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Kary

Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna
LKS Wesoła
LKS Wesoła
50'
Damian Łukasiewicz nierozważny atak na przeciwnika

Skład wyjściowy

Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna
Numer Imię i nazwisko
Piotr Świder
Mateusz Niemczyk
LKS Wesoła
LKS Wesoła


Skład rezerwowy

Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna
Brak dodanych rezerwowych
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Numer Imię i nazwisko
16
Mirosław Ząbek
roster.substituted.change 80'
10
Arkadiusz Lubas
roster.substituted.change 60'
8
Piotr Kajdas
6
Piotr Wrona
roster.substituted.change 55'

Sztab szkoleniowy

Beskid Posada Górna
Beskid Posada Górna
Brak zawodników
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Kozdraś Kinga Kierownik drużyny
Tomasz Ostafiński Trener

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

14.09.2018

W okrojonym składzie udała się Nasza ekipa na wyjazd do Posady Górnej, z powodu kontuzji nie mogli zagrać Sławomir Wielgos i Paweł Socha, na domiar złego Marcina Sobkowicza wyłączył z gry wyjazd. Początek spotkania nie zapowiadał jego tragicznego zakończenia, bo stworzyliśmy sobie dwie okazje podbramkowe, lecz bez efektu bramkowego. Beskid w 14 minucie zaatakował po raz pierwszy i świetnie spisał się Eryk Karnas broniąc w sytuacji sam na sam. niestety już kolejna akcja z 21 minuty przyniosła prowadzenie miejscowym. prostopadłe podanie strzałem przy słupku wykończył Piotr Świder. Ten sam zawodnik w podobnej sytuacji podwyższył w 32 minucie. Gdy wydawało się, że wynik do przerwy nie ulegnie zmianie tracimy bramkę do szatni po... oczywiście kornerze, Mateusz Niemczyk barkiem wepchnął piłkę do siatki. Po przerwie wreszcie zaczęliśmy grać i już w 55 minucie Patryk Pilecki po akcji duetu Drewniak - Barć zdobył bramkę, następnie tworzyliśmy jeszcze kolejne dwie sytuacje na zdobycie gola kontaktowego, lecz jak to bywa miejscowi skontrowali i ponownie Piotr Świder podwyższył wynik w 66 minucie. W odpowiedzi minutę później po podaniu od Drewniaka Kamil Barć zdobył drugą bramkę i raz jeszcze zwietrzyliśmy szansę. W końcowych fragmentach dominowaliśmy, ale kolejna kontra w 89 minucie i po raz czwarty Piotr Świder podwyższył stan meczu. Na więcej stać Nas nie było, porażka boli, ale niestety pierwszą część gry oddaliśmy bez walki i to zdecydowało w dużej mierze o niepowodzeniu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości